\"Zobaczyłem twarz diabła\". Spotkanie z egzorcystą i autorem książki

No, cudowne, poprostu. Jak sie pojawiła ksiązka "Harry Potter" to kler katolicki mało nie pękł z nienawiści, że to promocja magii, okultyzmu, itd, itp. A sami jadą w tą samą bajkę. Może księżulo przy goleniu w lustro popatrzył?

spojrzał w lustro ?

Ciekawe,że o diable mowi się tylko w kościele i że księża najbardziej się go boją. No ale skoro przez 2 tysiące lat się z nim współpracuje...

(z)BWAICIEL ŚWATA napisał:

ŚW. (irnięte) PRZYWIDZENIA czyli "JAK CIĘ WIDZĄ, TAK CIE PISZĄ": K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W.

Widzę dewiancie że nieco zniżyłeś swoje loty, to dobrze. Wszędzie na forum (w całej Polsce) wklejasz te swoje wypociny. Dobrze że chociaż nie wklejasz już tej swojej pornografii. Strach cię obleciał i słusznie. Dostałeś "po pięcinach" ostatnio, prawda ? ...ale nie w Dzienniku Wschodnim, tylko gdzie indziej, wiesz dobrze gdzie. Teraz przeniosłeś się tutaj żeby mieszać ogonem. Czyń tak dalej, a wkrótce trafisz tam gdzie twoje miejsce. "znajomy"

Jak to mówił kiedyś ktoś...egzorcyści nie wierzą w Boga ! ...bo nie muszą wierzyć. Oni WIEDZĄ że BÓG jest !!! Zmagając się niejednokrotnie z szatanem, który opętał jakiegoś nieszczęśnika, wiedzą że Bóg istnieje ! To że ktoś wierzy lub niewierzy i tak nic nie zmieni. Nie ma to najmniejszego wpływu na prawdę...

Widzę dewiancie że znowu się nieco rozsierdziłeś, ale jednak zniżyłeś swoje loty, to dobrze. Wszędzie na forum (w całej Polsce) wklejasz te swoje wypociny. Dobrze że chociaż nie wklejasz już tej swojej pornografii. Strach cię obleciał i słusznie. Dostałeś "po pięcinach" ostatnio, prawda ? ...ale nie w Dzienniku Wschodnim, tylko gdzie indziej, wiesz dobrze gdzie. Teraz przeniosłeś się tutaj żeby mieszać ogonem. Czyń tak dalej, a wkrótce trafisz tam gdzie twoje miejsce. "znajomy"

Jak widać po tych kolorowych wpisach na tym forum, opętanie przez sZATANA przybiera różne formy. W tym przypadku klinicznym mamy do czynienia z furiatem który pieni się ze złości w każdym podobnym temacie. Pisze różne kacapoły na forum, które są kompletnie bez składu i ładu. Czasami posunie się nawet do wklejenia na forum pornografii. Ostatnio jednak z tego zrezygnował, gdyż na innym forum w Polsce północnej został z tego powodu zbanowany. Dostał również ostrzeżenie, że jeśli nadal będzie to czynił to trafi tam gdzie jego miejsce (na conajmniej kilka lat). Nie to jest jednak najgorsze, że pisze te swoje głupoty w oczojebnym kolorze. Z tego można się jedynie pośmiać od czasu do czasu i powspółczuć temu osobnikowi. Gorzej stałoby się, gdyby ten nieszczęsny człowiek (bo to jednak jest człowiek) wyszedł na ulicę i zaczął zachowywać się jak Ryszard Cyba, który też zanim zrobił to co zrobił, to pienił się w podobny sposób na różnych forach. Co zrobił Cyba to przecież wszyscy wiemy. Dlatego należy być ostrożnym w tym przypadku który tutaj w skrócie opisałem, gdyż ten osobnik może stwarzać realne zagrożenie dla społeczeństwa.

To był już 6 miesiąc ciąży. Zwyczajnym płodowym życiem żyli sobie dwaj bracia blizniacy. Pewnego razu pierwszy zapytał się drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie ? - Jasne ! Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem. - Głupoty ! Żadnego życia po porodzie nie ma. Bo i jak by miało wyglądać ? -No nie wiem...Może będzie więcej światła. Może będziemy chodzić, a nie tylko pływać, no a jeść...np. buzią... - To przecież nie ma sensu...Chodzić się nie da ! A kto widział żeby jeść ustami ?! Przecież żywi nas pępowina - i to jest jedyne rozwiązanie ! - Wcale bym nie był tego taki pewny mądralo ! Mam też wielką nadzieję, że zobaczymy mamę, a ona, tam po drugiej stronie, na pewno się nami zajmie... - Mama ? Ty wierzysz w mamę ? Kto to według ciebie w ogóle jest ? - No przecież jest wszędzie ! Wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. Czy w ogóle nic nie czujesz ? - Nie wierzę w te twoje niesamowite historie. Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma ! No może faktycznie czasem coś czuję... ,ale to jest zwykła chemia i tak musi po prostu być. - No jak to ? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak ona śpiewa albo poczuć jak głaszcze nasz świat... Wiesz bracie, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się pózniej... Naprawdę, ja w to wierzę !